Encyklopedia Solidarności

https://encysol.pl/es/encyklopedia/hasla-rzeczowe/13301,Demonstracja-13-II-1982-w-Poznaniu.html
23.04.2024, 22:07

Demonstracja 13 II 1982 w Poznaniu

"Demonstracja 13 II Komisja Krajowa NSZZ „Solidarność”, II Komisja Krajowa NSZZ „Solidarność”, II, tzw. II Krajówka, powstała w III 1982 w Trójmieście z inicjatywy: Tadeusza Harasimowicza (od XII 1981 na emeryturze, wcześniej gł. księgowy w Gdańskich Zakładach Rybnych, doradca tamtejszej KZ „S”), Józefa Koska (dźwigowy w Zarządzie Portu Gdynia), Pawła Slezyngiera (mistrz na Wydz. K-2 Stoczni im. Komuny Paryskiej w Gdyni, przewodniczący „S” na największym wydziale stoczni), Jana Gawina (w III 1982 w SKP, od X 1982 pracownik Okręgowego Przedsiębiorstwa Wodno-Kanalizacyjnego w Gdyni), Pawła Zińczuka (ze Stoczni Gdańskiej im. Lenina, od IX 1980 łącznik Wydz. P-1 z Komitetem Założycielskim „S” w SG, nast. członek KZ), Janusza Satory (w 1980 w WZZ, w VIII 1980 członek KS w Elmorze; nast. wiceprzewodniczący KZ; 15 XII 1981 organizator 1-dniowego strajku w zakładzie, nast. w ukryciu), Ryszarda Jankowskiego (ze Stoczni Nauta w Gdyni), Jana Kisielewskiego, we współpracy z Tadeuszem Kulczyńskim (z Gdańskiej Stoczni Remontowej) i przedstawicielami Stoczni Północnej im. Bohaterów Westerplatte: Andrzejem Adamczykiem, Romanem Wyżlicem, Janem Wójcikiem. W komórce poligraficznej II Krajówki byli: Andrzej Andrzejewski, Justyn Baranowski, Witold Szaniawski; Tadeusz Szozda (łącznik z II KK). Członkowie II Krajówki m.in. kolportowali pisma podziemne („Tygodnik Mazowsze”, „Solidarność Narodu”). 28 VIII 1982 wystosowano „Apel do społeczeństwa” nawołujący do udziału w manifestacjach. Nazwa organizacji (miała posłużyć do sygnowania dokumentów) była kwestią sporną: II KK NSZZ „S” zaproponował T. Harasimowicz, by nadać większą rangę programowi, nad którym pracowali przedstawiciele największych zakładów Trójmiasta. Dokument: „Program budowy ugody narodowej” został ostatecznie zredagowany w VII 1982 przez P. Slezyngiera we współpracy z T. Harasimowiczem i P. Zińczukiem (podczas spotkania w jego mieszkaniu); był to przeredagowany tekst tez Prymasowskiej Rady Społecznej (opublikowanych 5 IV 1982). Wydany 4 VIII 1982 program podpisano: „Delegaci i Pracownicy. II KK NSZZ «S» (działająca na czas zawieszenia Związku)”. Zastrzeżenie to dołączono, by podkreślić, że II Krajówka nie dąży do przejęcia władzy w „S”. Żądano m.in.: odwołania stanu wojennego, likwidacji ograniczeń praw i swobód obywatelskich, uwolnienia internowanych, uniewinnienia aresztowanych, przywrócenia do pracy zwolnionych za działalność związkową, zaniechania represji wobec pracowników nauki. Spotkania II Krajówki odbywały się: w mieszkaniach T. Harasimowicza w Sopocie, P. Zińczuka w Gdańsku, w mieszkaniu przy ul. Leczkowa, na przystankach SKM Gdańsk Politechnika i Gdynia-Redłowo, w parkach. W V 1982 na Łysej Górze w Sopocie członkowie II Krajówki spotkali się z poszukiwanym listem gończym Bogdanem Lisem, który interesował się nastrojami w zakładach pracy; postanowiono utrzymywać kontakt, II Krajówka zobowiązała się przekazać mu przez łącznika opracowany program organizacji. II Krajówka została rozbita na przełomie XII 1982/I 1983; 9 XII 1982 zatrzymano, nast. aresztowano P. Slezyngiera, 19 I 1983 – J. Koska, 24 I 1983 – T. Harasimowicza, 27 I 1983 – J. Gawina, 7 II 1983 – P. Zińczuka, 30 V 1983 – R. Jankowskiego, na pocz. VII 1983 – J. Satora. J. Kisielewski od I 1983 ukrywał się, późn. został zatrzymany. 27 VII 1983 ppłk Stefan Rutkowski, Naczelnik Wydz. Śledczego WUSW w Gdańsku, wniósł wniosek o umorzenie śledztwa na mocy amnestii. 16 XI 1983 Sąd Rejonowy w Gdańsku umorzył śledztwo. 1982 w Poznaniu", jedna z największych poznańskich manifestacji w okresie stanu wojennego; wzywały do niej wcześniej rozrzucone w mieście ulotki, nawołujące do oddania hołdu ofiarom stanu wojennego przez złożenie kwiatów oraz zapalenie zniczy o godzinie 17.00 pod pomnikiem Poznańskiego Czerwca ’56. O godz. 10.00 pomnik otoczyła milicja, wobec czego zaczęto składać kwiaty pod pobliskim pomnikiem Adama Mickiewicza; funkcjonariusze legitymowali i spisywali podchodzące tam osoby, ok. godz. 11.00 zatrzymano na kilka godz. dwóch studentów Wydz. Prawa i Administracji Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza, którzy chcieli zapalić znicze; ok. godz. 12.00 MO otoczyła również pomnik A. Mickiewicza, o godz. 12.30 cały plac; studenci zaczęli zatem zapalać znicze przed budynkiem Collegium Minus UAM; milicjanci nakazywali gasić je i zabierać kwiaty. W tym czasie w okolicach pl. A. Mickiewicza zgromadziło się już ok. 1000 osób, większość z nich składała kwiaty w pobliżu wieży Zamku (wówczas Pałacu Kultury). Po godz. 13.00 w rejon placu skierowano dodatkowo pluton pułku manewrowego, który rozpoczął dokonywanie „intensywnych legitymowań”; kolejny oddział ZOMO skierowano ok. godz. 14.00; godzinę później, gdy liczba zgromadzonych osób wynosiła od 1,5 do 3 tys., na parking przed Zamkiem oraz przed Collegium Minus podjechały milicyjne „budy”, punkt dowodzenia MO został umieszczony w wieży Zamku; o godz. 16.00 liczbę funkcjonariuszy w okolicach pomnika szacowano na 100-150, jednocześnie zwiększała się liczba poznaniaków przybywających na plac. Gdy funkcjonariusze ZOMO zaczęli wyciągać z tłumu pojedyncze osoby, a usiłujących złożyć kwiaty bić pałkami, ok. godz. 17.00, zebrani zaczęli gwizdać i skandować: „gestapo, gestapo”; ZOMO ruszyło na manifestantów, spychając ich w stronę budynku KW PZPR, jednak zgromadzeni szybko przesunęli się z powrotem w stronę placu; jeszcze przed godz. 17.00 kordony ZOMO zablokowały przejścia przez pl. Mickiewicza od strony Auli Uniwersyteckiej i od strony Zamku, w rejon placu skierowano dodatkowo cztery plutony z zadaniami „nasilenia legitymowania, oddziaływania perswazyjnego, a także zatrzymań”. Manifestanci zaczęli śpiewać hymn państwowy i skandować: „Leszek, Leszek”, „Solidarność, Solidarność”, „Wolności i chleba”, „Precz z faszyzmem”. Ok. godz. 17.10 nastąpił kolejny atak ZOMO, który spowodował ucieczkę zgromadzonych w stronę Ronda Kopernika (Kaponiery) i Akademii Ekonomicznej, funkcjonariusze bili uciekających na oślep, goniąc niektórych aż do wnętrza hotelu Merkury. Demonstranci zebrani w Collegium Minus, śpiewający hymn i ''Boże coś Polskę'', zostali zaatakowani przez ZOMO nadchodzące od strony budynku NOT-u. Ok. 17.15 wstrzymano ruch samochodowy na ulicach dochodzących do placu i z radiowozu przez megafon zapowiedziano przystąpienie do działań rozpraszających: „Prosimy rozejść się do domów. Nie gromadzić się! Nie zatrzymywać się! Milicja przystąpi do akcji!”; gromadzący się ponownie na placu tłum odpowiedział gwizdami i skandowaniem „Solidarność, Solidarność”. Atak ZOMO między godz. 17.25 a 17.35 spowodował ucieczkę demonstrantów w stronę Kaponiery, stojących z drugiej strony placu zepchnięto ul. Stalingradzką (obecnie al. Niepodległości) w stronę budynku opery; na Rondzie Kopernika użyto gazów łzawiących, powodując ucieczkę ludzi w stronę Mostu Teatralnego, ul. Pułaskiego i ul. Dąbrowskiego. Ok. godz. 18.00 przystąpiono do rozpraszania demonstrantów na tyłach Zamku, atakowani uciekli w stronę kościoła oo. Dominikanów. Ok. godz. 18.20-18.30 rejony wokół pl. A. Mickiewicza, Kaponiery i ul. Stalingradzkiej opustoszały, atakowano manifestantów zgromadzonych w okolicach opery i ul. Wieniawskiego, ok. godz. 18.45 ZOMO z użyciem gazów łzawiących zaatakowało od strony NOT-u i Mostu Teatralnego, demonstrujących spychano w stronę Collegium Maius i kościoła oo. Dominikanów, gdzie na dziedzińcu ułożono krzyż z kwiatów i zapalonych zniczy. Do wieczora manifestacja została spacyfikowana. Różne są szacunki co do liczby uczestników demonstracji: redakcja niezależnego pisma „BIS” oszacowała, że przez cały dzień kwiaty złożyło ok. 20-40 tys. osób; w godz. 17.00-19.00 w pobliżu pomnika znajdowało się kilka tys, osób. Wg oficjalnych danych tego dnia zatrzymano 194 osoby, które zostały przewiezione do komend MO, gdzie skierowano ich sprawy do Kolegiów ds. Wykroczeń (przez cały dzień i noc orzekały dwa zespoły: przy ul. Matejki i ul. Słowackiego), ukarano m.in. 17 studentów UAM, 4 studentów Akademii Rolniczej, wszyscy zostali postawieni przed komisjami dyscyplinarnymi swoich uczelni. W pobliżu Mostu Teatralnego na ul. Roosvelta został pobity ze skutkiem śmiertelnym Wojciech Cieślewicz, z brutalnością ZOMO wiąże się też najprawdopodobniej śmierć pracownika HCP Jerzego Karwackiego. Trudno ustalić liczbę osób, które odniosły obrażenia – niektórzy zgłosili się do pogotowia ratunkowego i do dyżurującego szpitala przy ul. Lutyckiej, jednak w obawie przed represjami nie wszyscy to zrobili.

 

Agnieszka Łuczak

Opcje strony