Hasła rzeczowe

Dzwon Wolności w Świdniku

„Dzwon Wolności w Świdniku”, dzwon ufundowany dla kościoła NMP Matki Kościoła w Świdniku przez związkowców „S”. Pomysł pojawił się w III 1983 – KZ WSK Świdnik podjęła uchwałę o ufundowaniu dzwonu, upamiętniającego zryw „S” w 1980. Zamierzano go ofiarować budowanemu od kilku lat pierwszemu kościołowi w Świdniku. „S” zaapelowała o zbiórkę pieniędzy, a także złomu cyny i miedzi. Zebrano 1900 kg surowca. Zbiórką kierował Kazimierz Suseł, ówczesny przew. „S” WSK Świdnik. Dzwon odlano w Ludwisarni Felczyńskich w Przemyślu, a 29 XI 1985 sprowadzono do Świdnika. W wyniku negocjacji „S” z władzami kościelnymi, poświęcenie dzwonu wyznaczono ostatecznie na Święto Zesłania Ducha Świętego.

Dzwon Wolności ważył 1,6 t, umieszczono na nim wizerunek Matki Boskiej Ostrobramskiej i 2 napisy: „DZWON WOLNOŚCI / MATKO / WSPOMAGAJ NAS / KOŚCIÓŁ N.M.P. MATKI KOŚCIOŁA / ŚWIDNIK / R.P. 1980” oraz „SOLIDARNOŚĆ LUDZI PRACY ŚWIDNIKA DO ŻYCIA MNIE POWOŁAŁA / WIERNOŚĆ BOGU / UMIŁOWANIE POLSKI / WOLNOŚĆ I SUWERENNOŚĆ OJCZYZNY / GODNOŚĆ LUDZI PRACY / PO WSZE CZASY GŁOSIĆ BĘDĘ”.

III 1986 powołano komitet organizacyjny uroczystości, na przewodniczącego wybrano Andrzeja Sokołowskiego. W ramach przygotowań wydrukowano i rozesłano 1500 zaproszeń dla ojców chrzestnych dzwonu, którymi zostali działacze „S” - w zamyśle organizatorów ich datki miały pokryć koszt przedsięwzięcia,  szacowanego na 2 mln zł.

Zgodnie z ustaleniami uroczystość poświęcenia dzwonu odbyła się 18 V 1986. Aktu poświęcenia dokonał biskup pomocniczy lubelski Ryszard Karpiński. Ksiądz Mieczysław Brzozowski, rektor WSD w Lublinie i duszpasterz lubelskiej „S” odczytał telegram od Lecha Wałęsy i wygłosił homilię nt. polskiej tradycji pojmowania wolności, w uroczystości uczestniczyli też m.in.: Anna Walentynowicz i Józef Pinior. Wieczorem wyemitowano audycję podziemnego Radia „Solidarność”. Z okazji poświęcenia Dzwonu Wolności wydano dwie serie znaczków podziemnych, zaprojektowanych przez Marię i Zenon Binkiewiczów oraz Zbigniewa Strzałkowskiego.

Ze względu na działania SB i władz komunistycznych organizatorzy zostali zmuszeni do zmian w planach uroczystości. 9 V 1986, z inspiracji SB, pracownicy Wydziału ds. Wyznań Urzędu Wojewódzkiego w Lublinie rozmawiali z proboszczem parafii ks. Janem Hryniewiczem; 10 V 1986 podobną rozmowę przeprowadzili wojewoda lubelski i dyr. Wydziału ds. Wyznań w Lublinie z biskupem ordynariuszem lubelskim Bolesławem Pylakiem. W wyniku tych rozmów uroczystości przygotowane przez „S” sprowadzono wyłącznie do wymiaru religijnego, m.in. nie dopuszczono do zabrania głosu przez przedstawiciela „S”. Doprowadziło to do konfliktu pomiędzy komitetem organizacyjnym a proboszczem parafii. Jednocześnie, z powodu urządzonych przez MO blokad i wzmożonych kontroli na drogach (wg danych SB skontrolowano 220 samochodów), wielu działaczy „S” nie dotarło na uroczystości. Uszczupliło to w znacznym stopniu oczekiwane wpływy z datków i skomplikowało sytuację, ponieważ w zamyśle działaczy „S”, część pieniędzy pozostała po pokryciu kosztów dzwonu miała być przeznaczona na działalność związku. W efekcie, 1/3 kosztów dzwonu proboszcz był zmuszony pokryć ze środków parafii.

Marcin Dąbrowski

Opcje strony

do góry